Strona Nandiego

[od 1997 roku] Foto + Graf + Blog

Piątek, 13 grudnia 2024 roku. Imieniny: Łucja, Otylia, Eugeniusz [ 50 tydzień roku ]



Blog 02.2016 [powrót/back]

29.02.2016 - Gdańsk

Pytałem Beaty. Nic nie wie ;p

27.02.2016 - Gdańsk

Muzeum II Wojny Światowej nabrało już kształtów. [GALERIA]

27.02.2016 - Gdańsk

W tej dziurze w ziemi powstanie kiedyś 'Bastion Wałowa'... Jakiego znowu Wałowa?! ;) [GALERIA]

27.02.2016

Organ? ;)

27.02.2016 - Gdańsk

Na razie jeszcze dziura w ziemi..

20.02.2016 - Gdańsk

Rzut oka na bieżacy stan prac w Starym Browaru we Wrzeszczu... Robota wre nawet w soboty :) [GALERIA]


15.02.2016 - Gdańsk

Skromny pogrzeb (bez trąbki czy skrzypiec, ogłoszeń w gazetach, powiększanego zdjęcia - chociaż tu akurat żałuję, bo tata był przystojny :), czy kremacji w obecności rodziny etc.) kosztował mnie 6400.. Te 4 tysiące z ZUS-u to tak zupełnie biednie teraz.. Sam ksiądz bierze 500 zł. Pamiętajcie, by na starość w miarę możliwości uzbierać te kilka tysięcy złotych na GODZIWY pogrzeb i zapisać je najbliższej rodzinie, która Was pochowa...


14.02.2016 - Gdańsk

Dawne kino na Długiej obecnie straszy.


13.02.2016 - Gdańsk

Muszę czymś zająć myśli przed pogrzebem. Projektuję logotyp...

Poniżej pierwsze przymiarki...


13.02.2016 - Gdańsk

Czy też jesteście ludźmi = CENIONCYMI = smak kawy? ...


11.02.2016 - Gdańsk

Zmarł mój kochany Tata. Narysowałem mu klepsydrę, bo gotowa mi się nie spodobała. Jak widać inaczej rozłożyłem akcenty...


10.02.2016 - Gdańsk

Porządki w firmie. Dokumenty papierowe do utylizacji (spalenia). Zółty prostokąt to teczka na papier formatu A4 - dla oddania skali. Wycięto na to sporo drzew :( Tak na oko, leży tu prawie 300 kg papieru.


09.02.2016 - Gdańsk

Dokumentacja powykonawcza na Swarzewo. Tylko 20 pełnych segregatorów.. luksus! ;)


07.02.2016 - Gdańsk

Tydzień małżeństwa. O zakochanych już ani słowa....

05.02.2016 - Gdańsk

Dzisiaj mn. gładziłem sciany... czemu? Taka wewnętrzna potrzeba, coś w stylu przytulania drzew :P

01.02.2016 - Gdańsk

No niestety - uśmiech wyszedł sztucznie. Pani na plakacie w ogóle nie używa oczu do śmiania się ;)