Mewi Szaniec w Gdańsku
11.08.2013
Szaniec Mewi (niem. Möwenschanze) – dzieło fortyfikacyjne w Gdańsku, wzniesione w latach 1844-46 i 1874-76 przez Prusaków na miejscu wcześniejszego (niezachowanego) obiektu z epoki napoleońskiej. Leży na terenie portu gdańskiego u nasady Półwyspu Westerplatte, przy Zakręcie Pięciu Gwizdków, na północ od Twierdzy Wisłoujście. Szaniec Mewi powstał, by bronić ujścia Wisły, które w związku ze zmianami położenia brzegu Zatoki Gdańskiej odsunęło się od pełniącej dawniej tej rolę Twierdzy Wisłoujście. W l. 1811-13 Francuzi usypali bezpośrednio nad brzegiem morza okrągłą, ziemną redutę z baterią artyleryjską, połączoną z Twierdzą obwałowaną linią komunikacyjną. Dzieło to zostało poważnie zniszczone przez powódź na Wiśle w 1829 r. W latach 1844-46 Prusacy usypali nowe dzieło obronne w formie ziemnej pięciobocznej lunety otoczonej nawodnioną fosą, z murowaną reditą na planie krzyża. W latach 1874-76 Szaniec Mewi przebudowano na fort mieszczący baterię artylerii nadbrzeżnej, umieszczając na wale prawego czoła trzy stanowiska dla ciężkich armat gwintowanych kalibru 210 mm. Fort był otoczony wodną fosą z bramą i mostem zwodzonym od strony południowej. Do konstrukcji działobitni i schronów amunicyjnych zastosowano eksperymentalnie używany w tych czasach beton w miejsce dotychczas stosowanych stropów drewniano-ziemnych. W 1895 r. wskutek postępu sztuki fortyfikacyjnej fort uznano za przestarzały, działa zdemontowano i przeniesiono do fortu w Brzeźnie na terenie dzisiejszego parku.
W 1912 r. Szaniec został zdemilitaryzowany i porzucony przez wojsko. W następnych latach wały i fosę zniwelowano, a na wolnym miejscu wzniesiono budynki warsztatów portowych. W okresie międzywojennym Mewi Szaniec służył przez kilka lat Polskiemu Klubowi Morskiemu. Podczas walk na Westerplatte w dniach 1-7 września 1939 r. z rejonu Szańca Mewiego wychodziły niemieckie natarcia w kierunku polskiej Wojskowej Składnicy Tranzytowej. Po kapitulacji, szaniec stał się pierwszym tymczasowym obozem jenieckim wziętych do niewoli żołnierzy polskich.
Po przekształceniach, jakie nastąpiły w najbliższej okolicy w 2. połowie XX wieku (budowa Portu Północnego, poszerzanie toru wodnego od strony Zakrętu Pięciu Gwizdków), relikty Szańca Mewiego znajdują się w pewnym oddaleniu od Zatoki Gdańskiej, natomiast niemal bezpośrednio nad Martwą Wisłą, przy Nabrzeżu Mew, na terenie bazy oznakowania nawigacyjnego Urzędu Morskiego w Gdyni. We w miarę dobrym stanie przetrwały: murowana z cegły redita krzyżowa, mur nasady z bramą, nad którą znajduje się kamienny zwornik z napisem "Erbaut 1846", a wyżej pozostałości metalowych liter tworzących napis "MOEWENSCHANZE", ceglana prochownia zachodnia, trzy betonowo-ceglane stanowiska armat kalibru 210 mm i schrony. Obiekty te są zagrożone w związku z planami rozwoju portu gdańskiego i dalszego poszerzania toru wodnego.
31 sierpnia 2009 r. podpisano na Mewim Szańcu Akt Erekcyjny Społecznego Muzeum Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte, które tam ma być utworzone.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szaniec_Mewi
Mewi Szaniec został wpisany do rejestru zabytków województwa pomorskiego jednocześnie ze słodownią w Nowym Stawie na przełomie maja i czerwca 2016. [http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Mewi-Szaniec-wpisany-do-rejestru-zabytkow-n102230.html]
Galeria [ zdjecia/ruiny/mewi_szaniec ]
[1] Dsc_7315.jpg
Opis: Fragment Mewiego Szańca w Gdańsku, Widok z wieży Twierdzy Wisłoujście - 11.08.2013
[2] Dsc_7321.jpg
Opis: Fragment Mewiego Szańca w Gdańsku, Widok z wieży Twierdzy Wisłoujście - 11.08.2013
plikow: 66
Mewi Szaniec
Najpierw była Wisła i jej ujście. Wisła przy tym ujściu nie była jeszcze martwa, uchodziła do morza, a nie do kanału portowego. A Gdańsk? Gdańsk leżał kilka kilometrów w głębi lądu, ale jego byt zależał od możliwości żeglugi i docierania do morza właśnie Wisłą. Nic więc dziwnego, że od najdawniejszych czasów miejsce, gdzie Wisła łączyła się z Bałtykiem miało dla Gdańska znaczenie trudne do przecenienia. Dla Gdańska, ale i dla ogromnego dorzecza tej rzeki, które przeważnie pokrywało się (przynajmniej częściowo) z Polską.
Oczywistym było w niespokojnych czasach, a czasy były zazwyczaj niespokojne, że miejsce o takim strategicznym znaczeniu musi być zabezpieczone przez wrogiem. Tak zaczęła się długa i ciekawa historia fortyfikacji ujścia Wisły. Najbardziej widocznym i imponującym efektem kilkuset lat działalności fortyfikacyjnej w tej okolicy jest oczywiście Twierdza Wisłoujście, która zaczęła się od skromnej strażnicy, by osiągnąć z czasem rozmiary sporej fortecy, prezentującej do dziś kolejne etapy rozwoju techniki zabezpieczania miejsca przed ludzką zachłannością i gwałtownością.
Twierdza jednak, mimo, że stale rozbudowywana i ulepszana, zaczęła z czasem tracić na znaczeniu. Nie ona jedna, bowiem rozwój sposobów ataku (głównie artylerii) sprawiał, że urządzenia obronne wymyślone paręset, a czasem tylko parędziesiąt lat wcześniej, stawały się po prostu bezużyteczne. W przypadku ujścia Wisły dochodził dodatkowy czynnik niweczący zalety Twierdzy - morski brzeg i miejsce, w którym wody rzeki łączyły się z morskimi, odsuwał się od niej stale na północ. Zaczęło się od mielizn powstających z materiału nanoszonego uparcie przez wody Wisły, które z czasem zaczęły wynurzać się z morza, by stać się wyspami, czasem nawet łącząc się z lądem.
I tak wspaniała Twierdza Wisłoujście stawała się pięknym, ale coraz bardziej przestarzałym obiektem militarnym, który musiał zostać zastąpiony, lub przynajmniej uzupełniony nowocześniejszymi rozwiązaniami. W ten sposób, w okolicy ujścia Wisły powstawać zaczęły liczne fortyfikacje, które były wprawdzie nowoczesne, ale ani rozmachem, ani urodą nie dorastały nawet do pięt Twierdzy.
Jedną z tych "nowinek" był wzniesiony po raz pierwszy za tzw. "I Wolnego Miasta", a wiec w czasach francuskiej okupacji, Mewi Szaniec. Powstał tuż obok nowszego, bo przesuniętego względem starego o paręset metrów na północ, ujścia Wisły. Początkowo był konstrukcją ziemną – wysuniętym dziełem systemu Twierdzy.
Dokonany przez francuskich inżynierów wybór miejsca pod budowę fortyfikacji uzupełniającej zdolności obronne Twierdzy okazał się trafny, skoro dokładnie w tym samym miejscu trzy dekady później, już po przepędzeniu Francuzów z Gdańska, Prusacy przystąpili do budowy trwałej, dobrze zaplanowanej konstrukcji obronnej. Tak powstał nowy Mewi Szaniec, choć należałoby w tym wypadku mówić raczej o "Mewim Forcie", bowiem była to samodzielna jednostka obronna. Fort miał kształt pięciokąta, otoczonego fosą, z bramą i zwodzonym mostem od południa. Rozbudowa i modernizacja w latach 70. XIX w. przekształciła fort w baterię trzech dział o kalibrze 210 mm. Konstrukcja stanowisk dla dział i schronów amunicyjnych wykorzystywała już w tym czasie eksperymentalnie na razie stosowany beton, który zastępował między innymi dawne, drewniano-ziemne bomboodporne stropy.
Jednak i dla Mewiego Szańca rozwój artylerii okazać miał się zabójczy. Specjaliści doszli bowiem do wniosku, że całość jest za wysoka i zbyt dobrze widoczna od strony morza, a więc zbyt narażona na ostrzał artylerii okrętowej. Pięć lat przed końcem XIX w. zdemontowano działa i przeniesiono je na nowe stanowiska w Brzeźnie. Przez pewien czas fort służył jeszcze celom wojskowym, by ostatecznie utracić znaczenie i funkcje militarne w 1912 r. Fosę zasypano, wały zniwelowano, a teren i budynki przekazano portowi, który urządził tam magazyny i warsztaty.
W tym czasie Wisła znalazła sobie już dawno nowe ujście (przez Górki), a nawet dostała jeszcze nowsze od ludzi. Woda, która płynęła obok Twierdzy Wisłoujście i Mewiego Szańca nazywała się już Martwą Wisłą. Co więcej, w 1845 r. zamknięto dla żeglugi zamulone ujście Wisły, a ruch statków skierowano przez kanał portowy między wyspą Westerplatte, a Nowym Portem.
Z czasem stare ujście zasypano i wyspa Westerplatte stała się półwyspem. A Mewi Szaniec, wykorzystywany całkiem pokojowo, znikał stopniowo, element po elemencie. W latach międzywojennych przez jakiś czas służył nawet Polskiemu Klubowi Morskiemu. Swój udział miał także mieć w najbardziej chyba dla okolicy istotnym wydarzeniu historii, jakim było rozpoczęcie najstraszniejszej jak dotąd wojny. Pozostałości starego fortu posłużyły Niemcom za miejsce koncentracji wojsk przed atakiem na Westerplatte, a następnie, kiedy polska placówka poddała się po siedmiu dniach, jako pierwsze miejsce internowania jej obrońców.
Dzisiejszy Szaniec Mewi to jedynie echo dawnych funkcji i dawnej świetności. Przez lata służył administracji morskiej w celach magazynowych i warsztatowych, w tym do przechowywania i konserwacji znaków nawigacyjnych, ostatnio częściowo przekazany został gminie miejskiej. Oznacza to dla jego południowej części jak na razie swoistą "bezpańskość", nie widać bowiem specjalnie w tym miejscu żadnej aktywności, ani nie słychać o jakichś koncepcjach zagospodarowania obiektu, będącego bardzo ciekawym przykładem portowego fortu. Przez środek majdanu biegnie obecnie nowiutki, metalowy płot, któremu znawcy problematyki złomowniczej nie wróżą zbyt długiego istnienia. Słyszy się tez czasem o planach poszerzenia w tym miejscu kanału portowego, co mogłoby być przysłowiowym "gwoździem do trumny" tego wszystkiego co pozostało z fortu. Biorąc jednak pod uwagę zastój w gdańskim porcie taka ewentualność nie budzi jak dotąd specjalnego niepokoju. Trudno powiedzieć, co należałoby zrobić, by uratować ten zabytek i inne jemu podobne w naszej okolicy, które, choć nieliczne, są jednak nadzwyczaj ciekawymi świadkami swoich czasów.
Miejmy nadzieję, że hiobowe proroctwa odnośnie przyszłości Mewiego Szańca okażą się przesadzone i jeszcze kiedyś bramę z resztkami napisu "MOEWEN SCHANZE" będziemy przekraczać swobodnie by wewnątrz coś ciekawego obejrzeć.
Aleksander Masłowski 25/03/2010
źródło: http://ibedeker.pl/obiekty/zwiedzanie-gdanska-mewi-szaniec-przewodnik-po-gdansku/
Najbliższe obiekty - KRÓ-LINK :)
Prom Gdańsk Nowy Port - 2012 rok [TUTAJ]
Komentarze
Dodaj komentarz: [podstrona: zdj_ruiny38]
Użytkowniku, pamietaj, że w internecie nie jesteś anonimowy.
Ponosisz pełną odpowiedzialność za treści zamieszczane w swoich komentarzach.
Jeśli zauważyłeś, że któraś z opinii łamie prawo lub dobre obyczaje
[powiadom mnie o tym]
Usuwam przypadki nadużyć, umieszczania reklam, linków do stron www, wulgaryzmów lub treści naruszających prawo.
ilość komentarzy: 0
^ ^ Do góry - hop! ^ ^